środa, 25 marca 2015

Początek Sezonu 2015

Po przerwie zimowej nadszedł w końcu czas na pierwszą w tym roku zasiadkę.
Oczywiście wybór padł jak co roku na Łowisko Nowodwór z tego względu że już od ładnych paru sezonów zaczynam i kończę sezon właśnie tam.
Na zasiadkę wybrałem się z soboty na niedzielę (14-15) marca , na łowisko dotarłem wcześnie bo około godziny 12 .
Po wypakowaniu sprzętu zanim wziąłem się za rozkładanie nadszedł czas na pierwsze piwko nad wodą w nowym sezonie,smakowało jak zwykle lepiej niż w innych miejscach :).
Dobra koniec o łakociach czas na rozkładanie sprzętu po zimowej przerwie , zrobienie Pva,zarzucenie wędzisk i czekanie na pierwsze piiiiiiii w nowym sezonie.

Po rozłożeniu poszedłem porozmawiać ze znajomym który siedział od czwartku jak z efektami przez ostatnie parę dni , rokowania nie były dobre złowił jedną rybę 1,5 kg , cóż nie ma się co dziwić większa ryba jest na tym łowisku jeszcze nie aktywna , ale wolę walki miałem w dalszym ciągu.
Reszta dnia minęła w spokoju bez żadnych brań i szczerze powiedziawszy nie spodziewałem się że w nocy może coś piknąć ale plus był taki że wyśpię się na świeżym powietrzu i poprawi mi się samopoczucie po zimowej chandrze .
Coś około godziny pierwszej w nocy budzi mnie centralka gęba się cieszy jak u dziecka że jednak doczekałem się pierwszego brania,szybkie buty na nogi,wypad z namiotu i jest pierwszy karpik zaliczony , mały bo mały ok.1 kg ale cieszy, resztę nocy już nic się nie działo.
Z samego rana przyszli do mnie znajomi w celu wrednego obudzenia mnie .
Po pobudce czas na przerzucenie kijków, a tu cyk niespodzianka na lewym kiju uwiesił się kolejny mały karpik kompletnie bez sygnalizacji.
O godzinie 12 czas na pakowanie i powrót do domu.
Zasiadkę oceniam na plus,pierwsze grzdyle zaliczone w nowym sezonie a będzie jeszcze lepiej.

Pozdrawiam wszystkich tych którzy już zaczęli sezon jak i tych co jeszcze nie.
Bartas :)